Fabuła

XXI wiek. Żyjemy w miejscu, którego nie ma na mapach zwykłych ludzi. Istari Atan to majestatyczna kraina, zewsząd otoczona wodami Pacyfiku. Na wyspę mogą trafić tylko ci, którzy mają w sobie Boską Część - są w połowie ludźmi, a w połowie Istotami Nadnaturalnymi. Dzięki temu potrafią rzucać zaklęcia, znają się na alchemii i na żywiołach. Wiele wieków temu, nazwano taką postać Vedali. I nazwa ta jest aktualna po dziś dzień. Niestety, większość posiadaczy Boskiej Części nie wie nawet, że takowa istnieje. Rozproszeni po całym świecie, nigdy nie poznają potęgi, która w nich drzemie. Może zapytacie "Dlaczego otrzymaliśmy taki dar?" Odpowiedzi na to pytanie może być mnóstwo. Niektórzy twierdzą, że pierwszy Vedali skradł atrybut najpotężniejszemu z bogów. Następnie zdjął z niego zaklęcie, które następnie rzucił na siebie. To jednak nie jest prawdą. Bogowie z własnej woli poczęli dzielić się z nami częścią swych mocy. Mamy uchronić w ten sposób świat od Wiecznej Zagłady, do której od wielu stuleci dąży Zilendor. Jeśli jego plan wypali, Ziemia pogrąży się w mroku, a rządy będą sprawować potwory, z wyżej wymienionym na czele.

Rok 2214. Bohaterowie, którzy dwieście lat temu po raz pierwszy pokonali Zilendora, już dawno zostali złożeni w Komnacie Grobowej. Pieśni o ich heroicznych czynach były słynne na całym świecie, nie tylko na Istari Atan. 

Radość mieszkańców nie mogła jednak trwać wiecznie. Trzęsienia ziemi w centralnej Europie, huragany w Afryce, trzęsienia ziemi w okolicach Rosji.. Zilendor powstaje. Tym razem silniejszy. I nie działający w pojedynkę. Wyręczając się Zakonem Ri'brytville, poluje na osoby posiadające Boską Część. Członkowie stowarzyszenia mordują, okaleczają lub niszczą psychikę wszystkim potomnym Vedali. Nawet tym, którzy nie wiedzą, że noszą w sobie Boską Część. Jak to jednak bywa, i tutaj znajdują się kolaboranci..

Mapa Istari Atan. Odnaleziona kilkanaście dekad temu, spisana przed dziewięcioma wiekami.